Chcemy się przebrać np. za Murzynów i dlatego nie przebieramy się wcale. No, bo zajrzyjcie do ilustrowanych pism. Murzyni ubierają się przecież po europejsku, tak jak my, a nie tak jak wyobrażają to sobie niektórzy na podstawie bajek o ludożercach, że chodzą nadzy z przepaską na biodrach. Nasi Murzyni mogą więc pozostać w swoich własnych strojach, tylko twarze i ręce trzeba im nieco przyciemnić. Smarujemy w tyra celu twarz, szyję i ręce „kremem“ przyrządzonym z sadzy i oliwy lub masła. Inne barwy skóry: brunatna, brunatna z odcieniem żółtym uzyskamy stosując róż i ciemny puder na podkładzie z kremu (żeby siępuder nie osypywał). Nie wolno natomiast malować się szkolnymi farbami, ani tym bardziej farbami w proszku, bo mogą one wywołać zapalenie skóry lub tzw. liszaje. Po występie należy natychmiast zmyć wszystko z twarzy ciepłą wodą z mydłem (kilkakrotnie). Przebierając się na Hindusa można również pozostać w „cywilnym“ ubraniu, a tylko głowę przystroić ręcznikiem.
