Na rowerze pokonać można w ciągu godziny odległość większą niż pieszo, toteż trasę wycieczki odpowiednio można zwiększyć. Ale bardzo wiele zależy od tego, jakie posiadacie rowery i jak jesteście zaprawieni w jeździe na rowerze. Przyjmijmy, że na jednodniowej wyprawie możecie na rowerach spędzić 34 godzin (oczywiście rozkładając jazdę na dwa przynajmniej etapy: przed południem dojazd na miejsce wycieczki i po południu powrót) jadąc przeciętnie 1520 km na godzinę i przebywając w sumie około 4050 km. Mniej więcej po 4050 minutach trzeba robić przerwę dla odpoczynku. Trening. Przed wyruszeniem w drogę należy przeprowadzić kilka treningów. Są one potrzebne po to, aby:
- nabrać wprawy i kondycji (dla tych szczególnie, którzy nie mają własnych rowerów),
- poznać rower, jego wady, braki,
- nauczyć się zespołowej jazdy i przestrzegania zasad ruchu ulicznego.
Treningi polegać powinny na tym, żeby każdorazowo przejechać kilka kilometrów w zespołowym szyku. Na treningach można próbować jazdy na szybkość i wytrzymałość. Ale nie róbcie z tego reguły, bo wycieczka to nie wyścig. Główny wysiłek trzeba położyć na to, żeby móc bez większych trudności, wielkiego zmęczenia i bolesnych śladów utrzymać się w ciągu 12 godzin na siodełku.